W pewnym wieku zmienia się struktura skóry twarzy, przez co traci ona swoją naturalną jędrność i jest bardziej podatna na przesuszenie. Pojawiają się na niej zmarszczki, bruzdy oraz przebarwienia. Aby zniwelować nieprzyjemne efekty procesu starzenia się, można skorzystać z wielu zabiegów proponowanych przez współczesne gabinety kosmetyczne. Które z nich są szczególnie warte uwagi i cieszą się dużą popularnością?
Jak działają fale radiowe, stosowane w salonie urody?
Im człowiek starszy, tym bardziej produkcja włókien kolagenowych w jego organizmie ulega spowolnieniu. A to właśnie one sprawiają, że skóra zachowuje swoją elastyczność. Skuteczną metodą walki z tym problemem są fale radiowe o wysokiej częstotliwości (z reguły 0,5-7 MHz), stosowane w jednym z zabiegów wykonywanych przez gabinet kosmetyczny. Ich celem jest wprowadzenie zmian termicznych w tkance skórnej twarzy. Podczas zabiegu wytwarza się bowiem ciepło, które sprzyja ponownemu zagęszczaniu kolagenu. W trakcie przeprowadzania kuracji, jaką są fale radiowe na twarz, wykorzystuje się specjalną głowicę wyposażoną w elektrody oraz odpowiedni system chłodzący.
Kwas hialuronowy – jakie korzyści pielęgnacyjne ma do zaoferowania?
Jego inna nazwa to glukozaminoglikan. I choć często kojarzy się on ze składnikiem mocno ingerującym w urodę, nie jest to prawdą, ponieważ naturalnie występuje w ludzkim organizmie. Do najważniejszej funkcji kwasu hialuronowego należy wiązanie cząsteczek wody, której ubywa w skórze wraz z postępującym procesem starzenia. Co to oznacza? Aplikacja preparatu pomaga uzupełnić niedobory wody i przywrócić tkance skórnej odpowiednie nawilżenie. Zabieg z użyciem kwasu hialuronowego jest mało inwazyjny i bezpieczny. To dlatego właśnie decyduje się na niego wiele osób w średnim wieku. Kurację rozpoczyna smarowanie wybranego obszaru na twarzy kremem znieczulającym. Następnie glukozaminoglikan wprowadzany jest w skórę przy użyciu cienkiej igły.
Kiedy warto sięgnąć po botoks?
Z upływem czasu na twarzy pojawiają się i pogłębiają zmarszczki mimiczne. Wiele osób po 45. roku życia narzeka na uwidaczniające się kurze łapki, bruzdy na czole oraz tzw. lwią zmarszczkę, zlokalizowaną między brwiami. Aby nadać twarzy łagodniejszego wyrazu i zmniejszyć wrażenie pomarszczonej skóry, często stosuje się botoks. Choć nadal jego używanie potrafi budzić wątpliwości, to jednak terapie z jego użyciem są szeroko polecane, gdyż w rzeczywistości nie oddziałują na strukturę tkanki. Wstrzyknięcie jadu kiełbasianego w określony obszar twarzy wstrzymuje działanie systemu nerwowego. Przewodzenie impulsów nerwowych zostaje zablokowane, w wyniku czego mięśnie tracą możliwość kurczenia się. Ostatecznie skóra w tym miejscu staje się lekko naciągnięta, a zmarszczki ulegają wygładzeniu.
Peeling chemiczny – czym jest, jak działa i co zapewnia?
Cera dojrzała wymaga odpowiedniej pielęgnacji – np. regularnego złuszczania naskórka. Skóra nabiera wtedy gładkości, dzięki czemu zmarszczki stają się mniej widoczne. Idealny w tym celu okazuje się peeling chemiczny. Do najczęściej stosowanych w tej kuracji kwasów zalicza się:
- kwas glikolowy,
- kwas trójchlorooctowy,
- kwas mlekowy,
- retinol.
W zależności od intensywności działania substancji chemicznych, wyróżnia się 3 rodzaje zabiegu: peeling powierzchowny, średni oraz głęboki. Każdy z nich jest dobierany do kondycji skóry i oczekiwań osoby zgłaszającej się do gabinetu medycyny estetycznej. Peeling chemiczny odświeża wygląd skóry, przywraca jej blask oraz naturalny kolor.
Trzeba przyznać, że cera dojrzała jest zdecydowanie wymagająca pod względem pielęgnacji. I choć czas biegnie nieubłaganie, a my nie mamy na to żadnego wpływu, można w znacznym stopniu opóźnić jego działanie na naszą urodę, korzystając z zabiegów medycyny estetycznej – więcej informacji na ten temat można przeczytać, wchodząc w ten link. Regularne korzystanie z usług specjalistów kosmetologów pozwoli na zachowanie młodego wyglądu i odpędzi ewentualne kompleksy, wynikające zwykle z oznak postępujących procesów starzeniowych.